Przyszłam na świat 19 lutego 1991 r. w Starachowicach. Jestem absolwentką Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach (Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, studia licencjackie), zdobyłam absolutorium na Uniwersytecie Warszawskim (Socjologia Stosowana i Antropologia Społeczna, studia magisterskie). Posiadam dyplom higienistki stomatologicznej (ukończyłam Centrum Edukacji Zawodowej w Skarżysku-Kamiennej). Opiekuję się śliczną suczką grzywacza chińskiego, której pełne imię brzmi WERA Exotic World FCI. Zapraszam serdecznie na moje blogi: njnowak.blogspot.com njnowak.wordpress.com njnowak.tumblr.com njnowak.altervista.org
Wizja jest przesadzona. Były już nie takie potegi, które miały wszystkie mozliwości oddziaływania na obywatela, a i tak upadły. Co mówic dzisiaj, gdy mamy środki swobodnej komunikacji elektronicznej, których nie da się pokonać.
Politycy i służby mogą sobie knuć przeciwko tej swobodzie, jednak zawsze będą w tyle...
I właśnie w takich chwilach przydają się słowa p. Zuzanny Kurtyki
Tym którzy są najpierw Europejczykami a potem Polakami warto zadać pytanie: A jak pojedziesz za granicę i jak zapytają "where are you from", co jak wiadomo jest podstawowym pytaniem niezależnie od długości i szerokości geograficznej to co odpowiesz?
Kilkanaście lat temu, gdy trochę jeździłem po świecie w pewnym momencie miałem już dość korygowania "No, not from Holland, from POLAND" i zacząłem odpowiadać "I'm from Europe". Zawsze jednak potem padało pytanie abym doprecyzował skąd w Europie.
Cóż nie pozostawało nic innego jak "I'm from Poland, not Holland".
E... - byliśmy już w wielokrotnie gorszej sytuacji i jakoś przeżyliśmy. Byliśmy już wasalem, podległą prowincją, wielkiego imperium, czyli ZSRR, dużo gorszego i bardziej zaborczego niż obecne. Okazało się, że to imperium to kolos na glinianych nogach. Obecny Związek Socjalistycznych Republik Europejskich to taki sam kolos na glinianych nogach, który niechybnie upadnie.
Oba te imperia: ZSRR i ZSRE są obce nam cywilizacyjnie - jedno to cywilizacja turańska, drugie to bizantyjska. My jesteśmy silnie tymi obcymi wpływami zindoktrynowani, ale mimo wszystko jest jeszcze dużo Polaków pamiętających naszą tradycyjną cywilizacją łacińską. Ona jeszcze nie upadła, w innych krajach Europy i świata jest jeszcze silna i musi się w Polsce odrodzić. Odrodziła się Polska po zaborach obcych cywilizacji na początku XX wieku, to i w XXI wieku się odrodzi.
Wtedy było dużo gorzej, a jednak wielu wierzyło w odzyskanie niepodległości. I dzięki temu się udało. No to uda się jeszcze raz. Nie jest ważne to, że wielu Polaków należy już do innej obcej naszym tradycjom cywilizacji. Dopóki jest choć jeden uznający wyższość cywilizacji łacińskiej, to jest szanse na odrodzenie Polski!
Witam Pana- muszę tutaj Pana poprzeć w optymizmie.
"Odrodziła się Polska po zaborach obcych cywilizacji na początku XX wieku, to i w XXI wieku się odrodzi. "- Pamiętajmy jednak, że nie było w tamtych czasach tylu "tęczowych chłopców" ;)- to znaczy byli, bo zawsze byli ale poważne dziewczyny się takimi nie zajmowały a i oni raczej... no właśnie.
Tylko, że tym razem nie będziemy musieli nikogo zabijać aby doprowadzić do rozpadu federacji i ponownego odzyskania niepodległości.
Stopień zaawansowania cywilizacji technicznej jest tak wysoki, że wystarczy "wyłączyć prąd" i wszystko się rozpadnie.
Nikt nie pilnuje i nigdy nie upilnuje linii kolejowych i ich elektrycznych trakcji, linii wysokiego napięcia, linii telekomunikacyjnych (telefon i internet), a szczególnie gazociągów, które położne są zaledwie około 1,5 m pod powierzchnią ziemi.
Do działań skierowanych przeciwko infrastrukturze federacji niepotrzebna jest broń ani materiały wybuchowe bo dzięki postępowi technicznemu (narzędzia tnące) wszystko można tanio kupić w Castoramie lub Leroy Merlin.
Polska jest niesuwerenna lub suwerenna inaczej (co ostatnio potwierdzili "eksperci" mediów, że prawdziwej suwerenności już dawno nie ma poza koreą północną) od 200 lat. Odwagi!
Nawet jeśli jest tak jak opisujesz, to nie możemy się poddać. Może trzeba ambicje i nadzieję dobrze schować i zacząć pozytywistyczną pracę u podstaw. Może trzeba skupić się na odzyskaniu naszych dzieci, wykształcić je w tajemnicy na patriotów. Wytrzymaliśmy 123 lata niewoli bez naszego Państwa. Mogą zniewolić nasze ciała ale nie myśli i duszę.
Tekst, który napisałaś jest bardzo romantyczny, ale nie możesz brać całej złej sytuacji jaka się dzieje wokół tak bardzo do siebie, bo zwariujesz. Zresztą zobacz na puentę swojej notki "Lepiej, żeby spełniła się popularna przepowiednia mówiąca o końcu świata w 2012" przecież to jest całkowite zaprzeczenie tego o co walczysz. Musisz trzymać trochę dystansu bo inaczej wpadniesz w depresje i się zabijesz w końcu. Nie uzależniaj swojego szczęścia od rzeczy, na które tak naprawdę masz mały wpływ i nie odwracaj się od ludzi, którzy Ci nie wierzą albo nie przyznają racji. Oni po prostu nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć, nic z tym nie zrobisz. Pamiętaj wolność zaczyna się w Twojej głowie, nikt Ci jej nie zabierze. No chyba, że będzie koniec świata, albo się zabijesz.
Unia sie rozpadnie. Jezeli nie to prosze pamietac o tym, ze 40-50% mieszkancow nie glosuje na partie zdrajcow. To sa Polacy i Patrioci. Bedzie ich wiecej. Za pani sprawa i zdolnoscia pozytywnego myslenia. Glowa do gory.
Wiecej optymizmu. Swiat sie budzi a Globalisci coraz bardziej zagrozeni.
Historycy twierdza ze wojska odwroca sie przeciwko swoim rzadom i wyzwola nas. Tak bylo z Murem Berlinskim tak bedzie i teraz. Masa swiatlych ludzi nad tym pracuje.
"Nie ma już żadnej, absolutnie żadnej nadziei dla tej planety"
Owszem, za parę miliardów lat będzie po Ziemi :) Ludzkość przeniesie życie w inne miejsca już niebawem, to kwestia setek lat, tysiąca przy takiej dynamice rozwoju cywilizacji technicznej. Do tego czasu sporo się wydarzy, a ludzi będzie tyle ile gwiazd na niebie we wszystkich galaktykach zdatnych do zamieszkania ;) Chyba że Bóg ma inne plany i będzie przyspieszenie tego co kiedyś ma być. Tylko co ma być teraz? Wg mnie raczej kolejny etap ludzkości, zapewne krwawy wstrząs. Choćby nas ubyło o 3/4 ludzkości, to co? Nic. Podniesiemy się z tego. Wystarczy jeżeli ocaleje i rozmnoży się kilkuset w miarę zdrowych ludzi, nawet wady genetyczne się "rozcieńczą", to może być nawet zaleta np niższy wzrost, po co nam dwumetrowe wielkoludy? ;)
Istotne kto ocaleje, bo to wyznacza jednak kierunki. Gdyby ocaleli islamiści... tylko... albo jakaś sekta... Mam jednak pewność że będą wśród ocalonych także chrześcijanie, katolicy-Polacy. Może za 100 lat cała ludzkość będzie urzędowo posługiwała się językiem polskim? ;)
Jesteś młoda, przy odrobinie szczęścia przeżyjesz wiele wojen nawet światowych (atomowych i jeszcze gorszych), kataklizmów, kryzysów, kolejnych Tusków, Hitlerów, Stalinów. Załóż rodzinę jeżeli jesteś panną i zajmij się garami - w sensie pozytywnym rada, życie rodzinne, dzieci, macierzyństwo, mąż-żona, prawdziwe życie, radości, smutki, problemy. Rozmyślania za dużo, chwiejności, zmienności.
Może wróci wiara w Boga? Polecam jednak Kościół Rzymskokatolicki, przynajmniej Go poznaj w sensie studiów teoretycznych dla samej wiedzy. Kiedy przyśni Ci się coś złego, to pamiętaj - jak trwoga to do Boga, do świętych i błogosławionych. Mnie to pomaga. Nie można dać się pokonać takim myślom, później depresji i po człowieku. Ten czarny, czerwony z dołu wtedy wygra, ale nie wierzysz w takie bajki, co.
Europa upada przez rozbijanie chrześcijaństwa, to nas trzymało grubo ponad tysiąc lat. Może nas dalej trzymać katolicyzm, wolno się wypacza na całe szczęście i można zawracać z manowców, oraz podążać oczywistymi droga prawdy jak Intronizacja Jezusa Chrystusa w poszczególnych krajach, najpierw w Polsce. Sylwester 2012 będzie obchodzony szczególnie radośnie, hucznie - to rzecz pewna :):):) I końca świata, wojny światowej nie będzie. Jest za to kryzys wiary, wartości, finansjery i będzie gospodarczy z wielkim bezrobociem, biedą, głodem, przestępczością, poczuciem rozpaczy-beznadziei.
Czytałem z zapartym tchem .....i każde Twoje słowo przyjąłem za swoje... Czułem każdą boleść razem z Tobą i każdą Twoją łzę.... Niektóre wpisy pod Twoim tekstem dowodzą jedynie słuszności Twoich tez. Bydło bez poczucia wartości , bydło bez poczucia szacunku dla siebie, dla swojej rodziny, dla swojego społeczeństwa i dla swojego Narodu.To bydło nie czuje już ani wolności ani też potrzeby bycia narodem czy bycia wolnym... ot tak nachlać się nakraść , podmuchać i to wypełniać ich będzie po ostatni ich zepsuty oddech po którym już tylko rozchodzić się będzie smród .... totalna załamka... to bydło już nie ma żadnego rozeznania pomiędzy dobrem i złem i to bydło godzi się na każde upokorzenie i każdą niewolę ... smutne to i prawdziwe. Podaj mi swoją dłoń dziewczyno a pójdę z Tobą na śmierć w ten apokaliptyczny czas z radością wolnego człowieka której to radości to bydło nigdy nie zazna...
Pozdrawiam najserdeczniej
PS. A teraz z innej strony... prześledziłem to co było dostępne na Twój temat i teraz nie jestem pewien.... Czy jesteś wielkiego serca i miłości do ludzi ,Ojczyzny, i swojego Narodu czy jesteś tylko wyrachowaną do bólu "rządzą" zrobienia kariery za wszelką cenę ... i wszelkim kosztem. Stąd być może brało się Twoje zaangażowanie w NR a następnie opuszczenie tego ruchu ... Nie można także być wiernym Katolikiem i anty klerykałem zarazem... Tak więc pisząc w tak kontrowersyjny sposób i wyznając sprzeczne ze sobą idee jedyne co zachowuje logikę to Twoja samo promocja prowadząca Cię do kariery i tak naprawdę daleko Ci do jakiegokolwiek poświęcenia....Moim dylematem więc pozostaje to kim jesteś naprawdę i co Tobą kieruje że wbrew samej sobie piszesz czasem tak Piękne teksty jak ten...
Żeby to jeszcze miały być Stany Zjednoczone Europy, to byłby może problem, ale nie aż tak duży. Ale to się szykuje Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. A wiecie w ogóle jak nazywa się Unia Europejska po rosyjsku? Европейский Союз albo w skrócie ЕвроСоюз. I to wcale nie jest żart. Jeden Союз już mieliśmy, i to nie tak dawno. Ten będzie chyba gorszy. Obym się mylił.
Nie trzeba być Żydem, by dokonać tych obserwacji. Nic nie wiem, bym miał w sobie jakieś żydowskie geny, a zgodziłbym się z meritum wypowiedzi Natalii. Świat istotnie stacza się w otchłań i trzeba być ślepym, lub zaślepionym, by tego nie widzieć. bestia ogarnęła materię, sięga do umysłów i serc.
To, co jest inne w moim postrzeganiu to trwanie w uporze postawy. Nie poddaję się, bo czuję w sercu, że nie wolno. Że ważne jest, by pozostały po potopie rozkładu moralnego wyspy normalności, bo to z nich może rozpocząć się odrodzenie po... po czymś. Może oddolny ruch?
Sam, jeszcze z moich czasów aktywności na Salonie 24 napisałem, że oto spełnia się wizja Orwella, prawie że w szczegółach. Nadchodzi skrycie, opanowując masy i nimi kierując. Ale czuję, że ten stwór rozpadnie się szybciej, niż sam myśli.
Taka myśl mnie naszła pisząc tę wypowiedź - fanatyczni syjoniści i chorobliwi antysemici - to lewa i prawa ręka tej samej bestii zła, służą temu samemu planowi nawet o tym nie wiedząc.
Pesymistyczny tekst Twojego posta i optymistyczne komentarze blogerów. I taki jest nasz świat są w nim chwile radości i trochę smutnych. Wyobraź sobie, że żyjemy w świecie panującego porządku natury-niezachowania energii-bo nic nie może wiecznie trwać i ciągle coś się zmienia. Początek i koniec, jedno i drugie jest ogniwami łańcucha nazywającego się życiem. Nie znamy początku i końca, a to co mówią o tym wróżbici są to tylko bajki dla niegrzecznych dzieci, których straszy się Babą Jagą i wilkiem w czerwonym kapturku.Pozdro.
Pani Julia jest faktycznie Chazarka jak wynika z badań antropomorficznych naszej partii i faktycznie ma nihilistyczny stosunek do życia, nie tak jak nasz kochany Fuhrer Karl:
opisanie rzeczywistosci, w komentarzach mozna doczytac sie ze Polska odradzala sie wielokrotnie, nie do konca prosze panstwa, tak samo jak Polacy walczyli na wielu frontach o wolnosc i co? przeciez defacto nie odzyskalismy niepodleglosci ani do okraglego stolu ani do 2012 po Jezusie...ruszcie glowami, zniewolenie globalne zrobilo duzy krok do przodu.
Zyjemy w zludzeniach a SYSTEM wzmacnia sie w szerzeniu wplywow i falszywych informacji. Ilu z Polakow wie ze jako LUD jestesmy jednym z najstarszych na ZIEMI? Polanie z nad Wisly licza sobie okolo 10700 lat.
My się nie musimy rozpędzać, to nie nasze badania i potwierdzam to co napisała circ. (Z tym "nie nasze", to tak 98%prawdy, kto zna temat ten wie:D)
Powszechnie uczy się, żeśmy leźli z Indii i roztasowali w tej okolicy. Teraz wychodzi na to, że z grubsza szliśmy z wysp brytyjskich (wtedy to nie były wyspy) i nam się w Indiach paliwo do konia skończyło.:p
Jest też trochę o tych Finach i Węgrach, co są z gruchy, ni pietruchy..
Wiesz zapewne, że Finowie i Lapończycy, to rodzeństwo Węgrów?
To znaczy za dobrze to ich jeszcze nie zdiagnozowali na kanale, ale językowo..
Z Bałtami jest pewien problem..
To weź, z tym nie naginaniem historii idź do tych, którzy piszą o "polskich obozach" i kilku innych rzeczach.
Czytam uważnie. Odniosłem się do słów Circ o Wandalach, których rzymscy kronikarze zaliczali do Germanów.
Circ poleciała po bandzie, a takie loty mocno obniżaja wiarygodność.
Nie podważam wszystkiego, o Finach i Węgrach wiedziałem, choć nie wiem, jak u nich z genami, wiem o pokrewieństwie językowym, ale mam wrażenie, że na siłę usiłujecie coś udowodnić i wszystko staracie się tak interpretować, by wyszło na wasze. To, że historia bywa naginana jest mi znane, ale chciałbym wierzyć, że staracie się ją ustawić we własciwej pozycji, a nie po prostu nagiąć w swoją stronę. Post Circ niestety taki jest.
Do postów Ariusa Adolfa Nowaka nie odnosze się w ogóle, bo są dziwne, jak beznadziejna prowokacja.
Pewnie dlatego że jest Pan 1 z tych frajerów którzy głosowali przez 22 lata, będą jeszcze nie raz nie 2.
A POnieważ durna cholota miała czelność decydować o moim życiu, to teraz ja POwiem otwarcie kogo nie lubię.
Otóż nie lubię: żydów, solidaruchow, komuchow, szlezierow, POznaniakow, katolikow, oraz 38 mln innych aspołecznych, wrednych smieciow, którzy ręką w rękę doprowadzili Kraj do ruiny.
Dlatego mówię otwarcie: im więcej durnego bydła zdechnie do końca bieżącej 10-latki, tym łatwiej nasza aryjsko-słowiańska ziemia oczyści się z chołoty.
A propos devar contra dwór i naginania historii - offowo anegdotka. Otóż pewna moja znajoma bywa w Indiach. Żadne tam sracje-medytacje, zwykła praca. Jedno ze spostrzeżeń ma takie, że z Hindusami nie idzie się dogadać. A w zasadzie jest jedna droga dogadania się z nimi. Wg niej trzeba mianowicie straszliwie kląć. Po polsku. Najstarszymi słowami. Wtedy oni (pewno przez sanskryt - hihi) pojmą o co kaman:). Czyli coś musi być w tej całej "wspólnocie" indoeuropejczyków;)))).
"Świat istotnie stacza się w otchłań i trzeba być ślepym, lub zaślepionym, by tego nie widzieć. bestia ogarnęła materię, sięga do umysłów i serc.
To, co jest inne w moim postrzeganiu to trwanie w uporze postawy. Nie poddaję się, bo czuję w sercu, że nie wolno. Że ważne jest, by pozostały po potopie rozkładu moralnego wyspy normalności, bo to z nich może rozpocząć się odrodzenie po... po czymś. Może oddolny ruch?
Sam, jeszcze z moich czasów aktywności na Salonie 24 napisałem, że oto spełnia się wizja Orwella, prawie że w szczegółach. Nadchodzi skrycie, opanowując masy i nimi kierując. Ale czuję, że ten stwór rozpadnie się szybciej, niż sam myśli."
Zgadzam sie w 100% z tym co napisales bo uwazam podobnie ale to co nas dzieli od robaczywgo pisania p.Julii to wlasnie to co podkresliles:"Że ważne jest, by pozostały po potopie rozkładu moralnego wyspy normalności, bo to z nich może rozpocząć się odrodzenie po... po czymś. Może oddolny ruch?"
Natomiast pisanine p.julii odbieram(subiektywnie,zdoda0 jako totlana kompletna rezygnacje ,niihilzm.
Tyle tylko ,ze mam wrazenie ,ze autorka chce nas do tego punktu widzenia przekonac i stad brak mojej zgody na takie poddanie sie.
Czytajac jej slowa mam wrazenie ,ze slysze zydowskie:"Poddjacie sie..Nie macie szans..Za pozno na opor.."
A ja od wielu ,wielu lat przekazuje tym ,ktorzy mnie czytaja zupelnie inna mysl:'Nie poddawaj sie..Walcz..Mysl.. Staraj sie wiedziec jak najwiecej bo to chroni cie przed manipulacja" stad wlasnie moja taka a nie inna reakcja na panijuliowe czarmowidztwo.
Biorac pod uwage mlody wiek piszacej dziwic moze jedynie taki skrajny pesymizm.Tak skrajny ,ze az nienaturalny .
Przeslaniem Orwella nie bylo sklonienie nas do poddania sie ale ujawnienie mechanizmow przed ,ktorymi musimy miec sie na uwadze po to abysmy unikneli losy Winstona.
Pani Nowak chce nas przypiac na stale do butelki z bimbrem "bo i tak wszystko na nic."
Wypada zgodzić mi się z Twoją wypowiedzią. Ja również odmawiam kapitulacji, choć nieraz wkurzam się na to, co widzę. Miałem kiedyś słabszy moment, ale stwierdziłem, że niektórym o to właśnie chodzi, a wtedy włączyły mi się opór i przekora. i zwykły rozsądek.
Wiem, że Orwell ostrzegał, ale na razie jego wizja się wypełnia. Może ogarnąć nawet spora część świata. Ważne, by nie pochłonęła naszych umysłów, serc. Naszych Dusz.
Pozdrawiam serdecznie
@Torin - potrzebna mi księga - starożytna kronika, kronikarze, którzy mówią o Wandalach jako o Germanach lub Słowianach. jakie badania mówią o tym, że to byli Słowianie? Na jakich podstawach?
Mam wierzyć kronikarzowi, który znał i widział tych ludzi, czy Google? Podaj mi proszę konkretny dowód na to.
Mam wrażenie, że z rozpędu zaszliście za daleko, a skoro macie takie tendencje to patrzy się ostrożnie na wszystko, co piszecie.
W internecie można znaleźć "argumenty" za wszystkim, co tylko nam się podoba. To śmietnik, w którym owszem znajdzie się coś odkrywczego, jeśli umieć odsiać wcześniej śmieci. W każdym razie nie jest to moje jedyne, bezkrytyczne źródło wiedzy.
Natalia Julia Nowak
Przyszłam na świat 19 lutego 1991 r. w Starachowicach. Jestem absolwentką Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach (Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, studia licencjackie), zdobyłam absolutorium na Uniwersytecie Warszawskim (Socjologia Stosowana i Antropologia Społeczna, studia magisterskie). Posiadam dyplom higienistki stomatologicznej (ukończyłam Centrum Edukacji Zawodowej w Skarżysku-Kamiennej). Opiekuję się śliczną suczką grzywacza chińskiego, której pełne imię brzmi WERA Exotic World FCI. Zapraszam serdecznie na moje blogi: njnowak.blogspot.com njnowak.wordpress.com njnowak.tumblr.com njnowak.altervista.org